Oto nowy mieszkaniec naszego domku – kotek Simba. Jest trójłapkiem, bo jedną stracił podczas ostatniego Sylwestra. Na wsi pod Suwałkami, ktoś prawdopodobnie potrącił go samochodem albo rzucił w niego petardą. Ponieważ lewa łapka była całkowicie zmiażdżona trzeba było ją amputować.
Został uratowany przez dobrych ludzi z fundacji, a teraz trafił do nas. Powoli poznaje nasz domek. Ma tutaj świetne warunki, a nasze dwa pieski już są jego kumplami 
