PIEKIELNY SERWIS INFORMACYJNY

Udostępnij na:
PIEKIELNY SERWIS INFORMACYJNY czyli GORĄCE NEWSY PROSTO Z POLSKIEGO PIEKŁA
1. MĄDROŚCI ZAKONNE
Wyszło na jaw, że zakonnica ucząca religii w jednej z podstawówek w Puławach agitowała za Nawrockim podczas lekcji. Z błogim uśmiechem serwowała dzieciom m.in. takie wzniosłe mądrości, że szkoda iż mamusia pana Trzaskowskiego nie zrobiła sobie aborcji, bo wówczas tego pana by nie było.
Dzieci okazały się sprytniejsze od zakonnicy, bo nagrały jej pełne miłości słowa i teraz zakonnica ma kłopoty. Jak to było z tym cytatem z księdza Tischnera cytowanym już milion razy? Ksiądz powiedział, że nie słyszał, aby jakiś ideolog marksista zniechęcił kogoś do wiary, bo najlepiej robią to sami ludzie Kościoła.
Czekam teraz kiedy grupka fanatyków powoła Ruch Obrony Zakonnicy, a Kościół będzie się za nią modlił na mszach patriotycznych jako za męczennicę wiary.
2. BOSAK GRUPOWO.
Jeden z liderów Konfederossji Krzysztof Bosak okazał się miłośnikiem seksu grupowego. Przypadkowo sam opublikował na swoim pulpicie wyniki swoich wyszukiwań z Googla i cały świat dowiedział się, że ten zwolennik tradycyjnych wartości i wielki obrońca świętości rodziny, lubi filmy akcji typu trzech gołych panów i jedna naga pani.
Bosak zawsze wyglądał mi na osobę towarzyską, więc nic dziwnego, że także w seksie preferuje tłok w sypialni. Teraz hasła wyborcze typu „Głosuj Na Bosaka” nabierają całkiem nowych, perwersyjnych znaczeń. Seks grupowy ma też tę dobrą zaletę, że jak się zmęczysz, to zawsze można trochę odpocząć.
3. PEŁZAJĄCY DUDUŚ.
Nie kończy sie Festiwal Żenady Andrzeja Dudy. Watykan opublikował na swej oficjalnej stronie jak odchodzący ze stanowiska i w niepamięć prezydent Polski, pełza przed aktualnym papieżem i ślini mu łapę sam będąc na kolanach.
Prezydent spotykając się z przywódcą innego państwa powinien zachować godność osobistą i przestrzegać protokołu dyplomatycznego, a nie padać przed nim plackiem.
Jest coś mocno żenującego w tym krakowskim fanatyzmie religijnym, który nakazuje rzucać się do stóp i całować w łapę obcego, dorosłego chłopa ubranego w kolorowe zasłony i z kloszem na głowie.
Król Żenady i Cyrku Religijnego nie daje nam odpocząć od siebie i na odchodne serwuje jeszcze smaczne kąski prosto od Lucyfera. Jakby w Polsce nie brakowało wewnętrznych napięć i konfliktów, kończący się Duda w jednym z wywiadów ostro straszył sędziów stosując wprost groźby karalne i ubolewał, że dawno w Polsce nikogo nie powieszono.
Jedno jest natomiast pewne, że Dudzie całkowicie zwisa Polska i pokój społeczny, gdyż ten typ narcystyczny myśli tylko o sobie i jest przekonany, że o poranku z tyłka świeci mu jasne jak uśmiech Bosaka słońce.
4. LICZBY NIE MAJĄ ZNACZENIA
Mija kolejny dzień, w którym NIKT NIE WIE ile głosów ostatecznie otrzymał Karol Nawrocki. Wiadomo za to na pewno, że liczby podane przez PKW są nieprawdziwe, gdyż oparte na udowodnionych już pomyłkach (oszustwach) podczas liczenia. Polska jest pierwszym krajem na świecie, w którym nie ma znaczenia wynik wyborczy.
Nie znamy ostatecznego wyniku głosowania, ale mianowany przez polityków PiS facet z Sądu Najwyższego, który nigdy wcześniej nie był sędzią (nawet podczas turnieju warcabów), ogłosił że wybory wygrał Nawrocki. Podczas następnych wyborów Sąd Najwyższy powinien zatwierdzić prezydenta przed głosowaniem, aby oszczędzić na niepotrzebnym liczeniu.
5. SAMI SWOI
Tymczasem neoprezydent Karol Nawrocki już kompletuje swój gabinet prezydencki z samych najlepszych fachowców. Gdy przed laty trafił do IPN-u, który jest placówką badawczą i naukową, wyrzucił z niego profesorów historyków i zatrudnił na wysokich stanowiskach trzech swoich kumpli bokserów bez wykształcenia.
Teraz szefem Biura Bezpieczeństwa Narodowego zrobił kolesia, co prawda z wykształceniem i tytułem profesorskim, ale za to z zarzutami zdrady tajemnicy państwowej. To coś takiego jakby kasiarza mianować prezesem banku.
Cenckiewicz autor kulawych prac naukowych (jego doktorat o Annie Walentynowicz okazał się całkowicie zakłamany, bo oparty na konfabulacjach bohaterki) to ojciec sukcesów Nawrockiego. To on przekonał PiS, aby z nikomu nieznanego historyka, z marnym dorobkiem naukowym zrobić szefa potężnego IPN-u. Sławek Ściema przekonał Kaczyńskiego, że tylko chuligan Nawrocki zapewni twardy kurs polityki historycznej PiS, w tej naukowej placówce.
Teraz Karol mianując Cenckiewicza szefem BBN-u odwdzięcza się swojemu opiekunowi ciepłą posadą. W sumie to nawet żałuję, że na tym stanowisku nie dostała roboty jakaś „córka leśnika” czy przysłowiowa już „teściowa Sasina”. Te babska zapewne wiedziałyby o obronności strategicznej więcej niż Sławek, który z racji poważnych zarzutów ujawnienia tajemnicy państwowej, nie ma certyfikatu dostępu do tajnych informacji, a ponieważ jest wnukiem UBeka, w kręgach politycznych ma ksywę „Zdrastwujtie Riebiata”.
Kiedyś było w Polsce takie powiedzonko, że coś trwa „ruski rok”. Teraz za kadencji Nawrockiego będziemy wiedzieli, że „ruski rok” trwa aż pięć lat. 😀
Na fotce scena z teledysku do mojej piosenki pt. RUSKIE WPŁYWY. Sam teledysk w komentarzu.
Zobacz podobne wpisy:

TORTURY MEDIALNE

Przy okazji uwięzienia księdza Michała Olszewskiego, uwikłanego w milionowe afery finansowe wokół Funduszu Sprawiedliwości, nasłuchaliśmy

Czytaj więcej »
Scroll to Top

ZAPISZ SIĘ DO NEWSLETTERA!

Bądź na bieżąco ze wszystkimi spotkaniami ze Skibą oraz wszystkimi ważnymi nowinkami.